20.12.2018

Autor: Anna Hildebrandt-Mrozek

Nie istnieje wielki talent bez wielkiej siły woli.”

Honore de Balzac

Pisząc tekst „Rodzic z pasją – jakie atrybuty posiada?”, wśród ważnych cech wymieniłam zarządzanie talentami i mocnymi stronami. Jestem zdania, że odkrycie swoich talentów i mocnych stron to krok do podążania ścieżką pasji. Czy znasz swoje talenty i mocne strony?

Już jakiś czas temu zachwyciły mnie talenty opracowane przez Instytut Gallupa[1], z których dotychczas skorzystało ponad 20 milionów ludzi na całym świecie. Dlaczego zachwyciły? Bo okazały się w 100% trafne. Nie chcę się tu skupiać na historii całego przedsięwzięcia badawczego, a było w istocie potężne i trwało ponad 30 lat. Najważniejsze, że możemy zdiagnozować swoje talenty neuronalne, które kształtują się u każdego z nas pomiędzy 3. a 17. rokiem życia i są one trwałe oraz wyjątkowe.

Spośród 34 talentów mam 5 głównych, tzw. TOP 5, które bardzo mnie radują. To Empatia, Współzależność, Strateg, Zbieranie i Intelekt. Ich kolejność nie ma znaczenia, wszystkie razem dają mi moc, z której staram się świadomie korzystać każdego dnia.

Empatia – to energia pozwalająca zbliżyć się do ludzi i ich sytuacji. Wczuć się ale też ich zrozumieć. To bycie z innymi i tworzenie atmosfery życzliwości i ciepła.

Współzależność – to talent niełatwy do ujęcia w jakiekolwiek ramy czy definicje. To zdolność widzenia, czucia głębiej i bardziej, mając świadomość tego, że wszyscy w jakiś sposób jesteśmy na świecie połączeni, powiązani i to, co robimy i czemu tu jesteśmy, ma jakiś sens.

Strateg – ma rozwiązanie dla każdej trudnej sytuacji. Strateg po prostu nie ma sytuacji bez wyjścia.

Zbieranie – to talent bardzo użyteczny dla właściciela. Jest bogaty w różnorakie zasoby – zbiera wszystko, co go pasjonuje: od cytatów z książek, poprzez same książki, lub ich tytuły (zostawia sobie „na później”), aż po wrażenia – z opowieści, podróży, spotkań z ciekawymi ludźmi. Zbieracz może kolekcjonować wrażenia, emocje, twarze, miejsca, wydarzenia, smaki, dźwięki, kolory. Po co? Bo zawsze się do czegoś przyda. I faktycznie się przydaje – jemu lub innym.

Intelekt – lubi siedzieć w głowie i dumać, zastanawiać się. W świątyni dumania. Ja to szczególnie lubię robić w podróży, w czasie przemieszczania się skądkolwiek i dokądkolwiek. Mam wówczas moment na przemyślenie wielu spraw, poukładanie w głowie. Bardzo ten czas lubię, daje mi ogromną satysfakcję.

Wszystkie talenty lubię, bo są moje. Nie zastanawiałam się, czy może mi czegoś brakuje? Moje talenty to talenty z grupy talentów budowania relacji z innymi (empatia i współzależność) i z grupy talentów strategicznego myślenia (strateg, intelekt i zbieranie). To nie oznacza, że nie działam (talenty wykonawcze) albo nie wywieram wpływu (talenty wywierania wpływu na innych). Działam i wywieram wpływ kombinacją moich TOP 5.

Talenty uruchamiają się same albo uruchamiamy je świadomie. „Odpalają”, bo to nasza prawdziwa natura. Ich świadomość pozwala czuć się w zgodzie ze sobą i daje siłę, by robić w życiu to, co się kocha. Warto wiedzieć, jak nimi zarządzać, by – oprócz energii do działania, myślenia czy odczuwania dawały nam odpoczynek i pozwalały na regenerację.

Niesamowitą przygodą są talenty w roli rodzicielskiej. Opracowały je Mary Reckmeyer i Jennifer Robison w książce „Strengths based Parenting” a wydał w 2016 r. Instytut Gallupa. Pani Mary szefuje Centrum Rozwoju Dzieci przy Instytucie Gallupa (Gallup’s Donald O. Clifton Child Development Center). Centrum to zajmuje się obserwacją talentów u dzieci i rozwijaniem mocnych stron u rodziców.

W Centrum opracowane zostały wskazówki rodzicielskie dla poszczególnych talentów. I tak, mając moich pięć talentów, warto, abym rozważyła następujące podpowiedzi[2]:

Empatia:

  • W naturalny sposób rozpoznaję i doceniam emocje w codziennym życiu. Mogę częściej okazywać moim dzieciom, że rozumiem i doceniam ich doświadczenia i ich osobiste podejście. Gdy pozwolę im się wyrazić, będę mogła jeszcze lepiej wesprzeć ich w tym, co robią.
  • Zdolność wyczuwania emocji innych osób oraz zdolność adekwatnego reagowania pozwalają mi wesprzeć moje dzieci w radzeniu sobie z sytuacjami generującymi różne emocje.
  • Wyczuwam uczucia moich dzieci. Zauważam, kiedy ktoś się źle czuje albo jest „nie w sosie”. Mogę dzielić się swoimi obserwacjami z dziećmi i uczyć ich budowania zaufania.
  • Mogę pomóc dzieciom rozumieć emocje i je wyrażać. Dla mnie jest to łatwe, ale wcale nie musi być dla moich dzieci, szczególnie, jeśli mają inne talenty wiodące.
  • Uczucia, emocje są tak samo ważne, jak inne aspekty w moim życiu, warto więc, bym w interakcjach z innymi wykorzystywała swój talent, by budować dobre relacje.

Współzależność:

  • Mogę dzielić się z dziećmi moją szerszą i głębszą perspektywą postrzegania świata, zjawisk, wydarzeń. W ten sposób wyjaśniam im mechanizmy, które mogą być dla nich za trudne.
  • Mogę pokazywać im powiązania pomiędzy ich talentami, działaniami, celami i osiągnięciami. Gdy ludzie wierzą w to, co robią i czują, że są częścią czegoś większego, to zwiększa ich motywację.
  • Pisanie dziennika może mi pomóc zobaczyć, co tak naprawdę jest dla mnie ważne. Informowanie o tym bliskich pogłębia relacje i umacnia więzi.
  • Mogę wesprzeć moje dzieci w mierzeniu się z sytuacjami czy zjawiskami nieprzewidywalnymi i trudnymi do wyjaśnienia, by odnaleźć w nich ukryty sens. W ciężkiej sytuacji moja współzależność może dać wsparcie.
  • Rozmowa z dziećmi na temat wartości ważnych dla każdego członka rodziny może pomóc w określeniu, jakie są nasze wspólne wartości. Za co możemy, jako rodzina, wziąć odpowiedzialność w naszym bliższym i dalszym otoczeniu?

Strateg:

  • Mogę wykorzystać mój talent do rozważania wielu opcji, by wesprzeć moje dzieci, gdy same nie wiedzą, co dalej robić. Zadając pytanie: „a co, jeśli…”, pomagam im podjąć decyzję.
  • Gdy widzę, że moje dziecko pracuje nad osiągnięciem pewnego celu i ma pomysł, mogę najpierw spytać o jego możliwe scenariusze, a następnie pokazać mu kroki, które ja uznaję za najlepsze. Strateg ma naturalną zdolność dostrzegania najlepszej opcji, więc razem możemy stworzyć najlepszy scenariusz.
  • Mogę powiedzieć dzieciom, że lubię myśleć nad kilkoma opcjami i je rozważać, by osiągnąć cel. Mogę wskazać im konkretne sytuacje z mojego życia, gdy się tak zadziało, szczególnie, gdy byłam w ich wieku.
  • Inni, w tym moje dzieci, nie zawsze muszą tak jasno, jak ja dostrzegać wartość strategicznego myślenia. Umiejętność wyjaśniania mojego planu i przyczyn, dla których wierzę, że to jest najlepsze rozwiązanie poprawia komunikację. Warto, bym nauczyła się opisywać, co widzę w mojej układance.
  • Jak mogę najlepiej wykorzystać czas z moimi dziećmi, z moją rodziną? Moje osobiste rozważania nad tym: „co, jeśli…” pozwolą mi lepiej zarządzać sobą w czasie.

Zbieranie:

  • Mam zebranych mnóstwo zasobów. Warto, bym się zastanowiła, czy te zasoby są dostępne dla moich dzieci. Mogę im opowiedzieć o przedmiotach i wiedzy, którą zdobyłam będąc w ich wieku. Co według mnie jest cenne dziś i co będzie cenne w przyszłości?
  • Wykorzystując mój naturalny dar wnikania, badania, mogę pełniej uczestniczyć w procesie uczenia się moich dzieci. Podzielenie się z nimi moimi spostrzeżeniami to doskonały sposób na to, by rozwijać więzi z dziećmi.
  • Mogę udostępnić zgromadzone zasoby, czy to są ciekawe źródła informacji, zdjęcia czy pamiątki z podróży. Zaproszenie rodziny do korzystania z nich wyzwoli energię do dzielenia się i może stać się inspiracją.
  • Wykorzystanie talentu zbierania do uzyskania wiedzy i informacji z dziedzin będących w centrum zainteresowania moich dzieci może pogłębiać ich wiedzę oraz umiejętności wyszukiwania i selekcji.
  • Gdy moje dzieci stają przed wyjątkowym wyzwaniem, mogę pomóc w wyszukiwaniu potrzebnych informacji.

Intelekt:

  • Mam zadbać o czas i przestrzeń potrzebną mi na myślenie. To może być wczesny poranek albo późny wieczór. Rezerwacja takiego czasu na myślenie może okazać się pomocna w rozwijaniu dojrzałego rodzicielstwa.
  • Radość sprawia mi stawianie wielkich pytań. Mogę przygotować kilka takich pytań dla moich dzieci, w tematach, w których potrzebują pomocy. Zadając pytania zachęcam ich do przemyślenia, co jest dla nich najlepsze.
  • Warto, bym dzieliła się moimi myślami z dziećmi. Inspiracje mogą ożywić rozmowę przy kolacji.
  • Ważne, by znaleźć czas na opisanie swoich dzieci, rodziny i pełnionej roli rodzica. Takie pisanie i utrwalanie myśli to świetny pomysł do przyglądania się im i ich modyfikowania.
  • Rozmowy filozoficzne i teoretyczne stymulują moje myślenie i proces podejmowania decyzji. Warto, bym poszukiwała osób, z którymi mogę prowadzić takie dyskusje. Wzbogacą one moje spojrzenie na rodzicielstwo.

Z powyższych porad nie muszę korzystać w pełni. Mogę wybrać te najbardziej do mnie przemawiające. Mogę też wybrać jedną wskazówkę i zacząć ją stosować. Potem kolejną.  Można też, na ich podstawie, ustalić sobie swoje własne pomysły do rozwoju w sferze „świadomego utalentowanego rodzicielstwa”. Jak mój konkretny talent mogę wykorzystać w roli rodzica? Czy i jak go wykorzystuję? Co mi pomaga a co jest dla mnie trudne?

Utalentowany Rodzicu, okres świąteczny to dobry czas, byś mógł o tym wszystkim pomyśleć. Wesołych Świąt!

[1] https://www.gallupstrengthscenter.com

[2] Reckmeyer M., Robison J., 2016, Strengths based Parenting, Gallup Press, Nowy Jork.


Komentarze(0):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Idź do góry