03.03.2022
„Każda bowiem chwila kryje w sobie tysiące możliwości…”
Viktor E. Frankl
Viktor E. Frankl udowadnia swoim życiem, bolesnymi doświadczeniami straty, cierpienia, głodu i lęku przed śmiercią, że nawet w traumatycznych okolicznościach możemy odnaleźć nadzieję i poczucie celu. Zło i cierpienie nie mogą nas zniszczyć w sensie ostatecznym. Zawsze, bowiem, nawet w sytuacjach granicznych, pozostaje nasza odpowiedź i to, jaką postawę wybieramy wobec zewnętrznych okoliczności.
W swej słynnej książce „O sensie życia” Viktor E. Frankl pisze:
„Samo życie nie oznacza nic innego jak bycie pytanym, wszelkie nasze bycie nie jest niczym więcej jak tylko odpowiedzią – odpowiadaniem wobec życia. Po zajęciu takiego stanowiska nic nas już teraz nie może przestraszyć: ani przyszłość, ani pozorny brak przyszłości. To teraźniejszość jest wszystkim, to ona skrywa w sobie kierowane do nas wiecznie nowe pytanie życia.”
Najważniejsze, że to pytanie jest w każdym momencie, dla każdej osoby, całkowicie różne.
Indywidualne i osadzone w konkretnym TU i TERAZ.
Dlatego dziś, gdy trwoga o bezpieczeństwo sąsiadów jest szczególnie wymowna, a my potrzebujemy energii do długofalowego, a nie jednorazowego, działania – nieustannie wracajmy do pytania:
Czego życie, w tym konkretnym momencie właśnie, ode mnie oczekuje?
Jaką mogę i chcę dać odpowiedź?
Na tym osadza się autentyczna uważność.
W tym mieści się radość z poczucia odpowiedzialności i sprawczości.
W tej odpowiedzi jesteśmy prawdziwie wolni…
I to wystarczy.
Komentarze(0):