12.10.2023

„Pedagog może budować krytyczną rozumność i bezwarunkową życzliwość,
w skali nam dostępnej.”
prof. Zbigniew Kwieciński

Za moment świętujemy Dzień Edukacji Narodowej. Chwilę temu obchodziliśmy Dzień Zdrowia Psychicznego. Ufam, że te dwa światy są ze sobą nierozerwalnie związane.

Z zapartym tchem przeczytałam podarowaną mi przez autora, Jakuba Tylmana, książkę: „Jak pokolorować szkołę?”. Z charakterystyczną dla siebie szczerością, autorefleksją i mądrością życiową, Jakub opowiada o tym, jak uczy się z doświadczania własnej historii. Kolory, które pokazuje – i w książce i w trakcie rozmów – to nie krzykliwe barwy ochronne ale drogowskazy do tego, jak w sobie odkryć moc twórcy.

Dla mnie to książka o odwadze – pójścia swoją drogą, za głosem serca, czasem pod prąd.

Zaczynając od pieczenia tortów z przedszkolakami (słabość do słodkości jeszcze się potem odezwie…), idzie dalej, ale po doświadczeniu niezrozumienia i hejtu w jednej z placówek, Jakub odchodzi, szukając środowiska, które sprzyja, otwiera, buduje…nie podcina skrzydeł.

I pisze:

„Absolutnie nie chodzi o to, by się poddać, ale by kierować swoją energię w miejsca, gdzie jest otwartość na to, co nowe, inne, twórcze, gdzie jest podatny grunt na realizację waszych pomysłów. Chodzi o to, byście się nie poddawali, nie zatrzymywali się pod presją społeczną czy krytyką innych ludzi. Takie zachowania zawsze będą miały miejsce, bo sukces nie lubi pochwały społecznej, a wręcz często budzi zazdrość. Jednak ze względu na dobro uczniów, ich rozwój, możliwość rozwijania pasji zawsze warto próbować realizować inspirujące pomysły.”

Nie skupiajmy uwagi na „opornikach”. Przeszkody były, są i będą. A nadmierna na nich koncentracja rujnuje nasze zdrowie – psychiczne.

Jakub pokazuje, że jego hasło: „Niemożliwe nie istnieje” jest prawdziwe:

„Dziś wiem, że jeśli z uporem do czegoś dążę, nawet jeśli nie dziś, nie jutro, to za miesiąc, za rok się uda. Ta determinacja jest niezwykle ważna bo jeśli sobie zaprogramujecie, że niemożliwe nie istnieje, w końcu uda się wam zrobić to, co planujecie, tak jak i mnie się udaje. Czy to wprowadzić do statutu szkoły zapis, że uczniowie mają prawo do odpoczynku i nie będzie zadań domowych. Czy też, że w mojej szkole będzie bardzo dużo roślin, nawet jeśli panie sprzątaczki mają więcej pracy, ale zieleń ma korzystny wpływ i dlatego ten wysiłek jest wart podjęcia.”

I dalej: „Nieprzychylne opinie są mi bardzo dobrze znane. Spotykałem się bowiem z krytyką, negatywnymi komentarzami wśród nauczycieli, a nawet części rodziców. (…) Obiecałem sobie jednak, że w życiu odwaga zawsze będzie mi towarzyszyła, że będę uparcie dążył do edukacji, wspierał w rozwoju uczniów – tak bowiem pojmuję moją misję nauczyciela.”

Dzięki wierze w swoje możliwości i determinacji, Jakub dokonuje wielu zmian w publicznej Szkole Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Śremie. Nie tylko ją dosłownie koloruje muralami, ciekawymi projektami artystycznymi uruchamiającymi kreatywność uczniów, ale: tworzy szkolną pracownię LEGO, inicjuje ogólnopolski projekt „Szkoła bez zadań domowych”, buduje z uczniami kino i organizuje cykliczne Festiwale Gwiazd, tworzy zaczytaną społeczność, szkołę blisko natury, uruchamia pracownię cukierniczą, buduje miasteczko dyniowe, zimowe, wiosenne, tworzy redakcję z prawdziwego zdarzenia…ostatniego słowa nie mówiąc😊 Bo kreatywność nie ma końca!

W swej narracji pokazuje wiele odniesień naukowych do każdej z powyższych inicjatyw. Podaje organizacyjne wskazówki, jak podobne projekty wdrażać w innych placówkach. Oddaje też głos zaprzyjaźnionym ekspertom.

Bo kolorowa szkoła może mienić się różnymi kolorami. Jakie będą Twoje?

To, co wybrzmiewa w słowach Jakuba, to duch pozytywności. Mając świadomość, że osiągając sukces, niezależnie od dziedziny, zawsze ponosi się koszty, szuka sojuszników dla zmiany. I hojnie dzieli się swoimi pomysłami.

Podzielam jego stanowisko. Szukajmy dobra, atmosfery współpracy, życzliwości, koleżeństwa. Budujmy wzajemną wiarygodność we wspólnym doświadczaniu. Dzięki dobrym relacjom łatwiej przetrwać trudne chwile, momenty spadku energii, które są naturalnym elementem naszego życia i naszej pracy.

Rodzice, z którymi pracuję, mówią: szukamy takich szkół, przedszkoli, gdzie widzimy, że grono nauczycieli siebie lubi. Sami nauczyciele podkreślają, że to ważne. Poczucie przynależności w gronie pedagogicznym jest dziś na wagę złota.

Bo problemy dzieci nie pojawiają się „z próżni”. To często pochodna toksycznego środowiska, w którym funkcjonują.

Wczoraj w Akademickim Zaciszu prof. Zbigniew Kwieciński powiedział znamienne słowa: „Nie czytamy się nawzajem, nie uczymy się od siebie, także w pedagogice.” Może przy okazji Dnia Edukacji Narodowej i Dnia Zdrowia Psychicznego poddać te słowa głębszej, osobistej refleksji…

Kto jest mi sojusznikiem i dlaczego? Czyim sojusznikiem ja jestem?

A na koniec prof. Kwieciński zachęcił:

„Budujmy lepszy świat w sobie i między nami”. Na miarę naszych możliwości, naszej skali. I to wystarczy.

Niech to będą też moje życzenia dla Wszystkich Osób Zaangażowanych w Edukację:)

Powyższe zdjęcie zostało zrobione w trakcie Konferencji Podsumowującej IV Ogólnopolski Tydzień Szczęścia w Szkole, o której będzie osobny wpis. Na zdjęciu od lewej: Anna Przybyło, dyrektorka Społecznej Szkoły Podstawowej KOM w Miliczu, Jakub Tylman, Iwona-Pietrzak-Płachta, Wypożyczalnia Skrzydeł w Pliszczynie, prof. dr hab. Roman Leppert, Akademickie Zacisze i autorka:) Szukamy sojuszników:)


Komentarze(0):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Idź do góry