09.11.2023
„Gdy wyruszysz do Angkoru
nie wrócisz sobą.”
przysłowie khmerskie
Wciąż rezonują we mnie słowa przytoczone przez Ilonę Wiśniewską w książce „Migot. Z krańca Grenlandii”. Są one spójne z moim czuciem i narracją w czasie konferencji „Opowieści osadzone we własnych doświadczeniach”, która odbyła się w minioną sobotę.
Opowiadałam o moich doświadczeniach z uczniami i rodzicami szkoły The Global Child. Opowiadałam o moim czuciu Kambodży.
„Jakakolwiek opinię wydamy w końcu o jakiejś krainie, niezależnie od tego, jak bardzo będzie głęboka czy trafna, zawsze okaże się nieadekwatna. Taka kraina zachowuje swoją tożsamość na znacznie głębszym poziomie i w sposób bardziej subtelny, niż potrafimy to uchwycić. Nasze powinności wobec niej pozostają zatem proste: zbliżyć się do niej z umysłem niewyrachowanym, z postawą pełną szacunku i spróbować poczuć zakres i różnorodność sposobów, w jakie się nam ona ukazuje – jej pogodę, jej barwy i zwierzęta. Starać się od samego początku zachować coś z kryjącej się w niej zagadki jako rodzaj mądrości, którą należy przeżyć, a nie kwestionować. A także czujnie zwracać uwagę na miejsca, w których się sama otwiera, na ten moment, gdy coś świętego odsłania się przed nami w samym środku szarej codzienności; wtedy pojmujesz, że ta kraina wie, że się tam znalazłeś”. (Barry Lopez, 2020, Arktyczne marzenia. Wyobraźnia i pragnienia w krajobrazie północy w: Ilona Wiśniewska, 2022, Migot. Z krańca Grenlandii, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec)
Taka jest Kambodża…
Takie jest Angkor…
Tacy są ludzie tam żyjący…
Ta kraina wie…
Pokora
Pokora
Pokora
A z Iloną Wiśniewską już niedługo się widzimy.
O tym ciąg dalszy nastąpi…
Komentarze(0):