14.03.2024
„Czym sen dla ciała, tym przyjaźń dla ducha – odświeża siły.”
Cyceron
Ile czasu śpisz w ciągu doby?
Jak długo zasypiasz i utrzymujesz sen?
Kiedy śpisz?
Czy masz stałe pory snu i budzenia się?
Czy utrzymujesz dobrą koncentrację i uwagę w godzinach czuwania?
Czy czujesz satysfakcję ze swojego snu?
Nie bez powodu pytam😊 Już jutro obchodzimy Światowy Dzień Snu, a osoby, które chciałyby poprawić jakość swojego snu powinny sobie te pytania zadać na początku procesu zmiany.
Światowy Dzień Snu to coroczne wydarzenie, organizowane przez World Sleep Society. Tegoroczne hasło brzmi: „Równość snu dla globalnego zdrowia” – Sleep Equity for Global Health.
Każdy człowiek ma prawo do zdrowego snu.
World Sleep Society wyznacza w tym roku 3 główne przesłania promujące zdrowy sen.
Przesłanie 1: Sen jest niezbędny dla zdrowia.
Dlaczego?
- Sen wspomaga pamięć i uczenie się.
- Pomaga oczyszczać mózg i wzmacniać zdrowie.
- Wspiera zdrowie mózgu, a zdrowy mózg to zdrowy sen.
- Wspiera układ odpornościowy, a odporność wzmacnia zdrowy sen.
- Pomaga układowi odpornościowemu usuwać bakterie i wirusy. Sen pomaga w przetwarzaniu starych komórek i utrzymaniu w zdrowiu naszego ciała oraz generowaniu odpowiedniego poziomu energii.
Przesłanie 2: Zdrowy sen to zagadnienie wielowymiarowe.
„Zdrowy sen” to coś więcej niż tylko „wystarczająca ilość snu”. Istnieje sześć wymiarów, które wpływają na zdrowy sen, a w konsekwencji na ogólny stan zdrowia i nasze samopoczucie.
Te wymiary pozwalają na bardziej ukierunkowany przekaz promujący zdrowe zachowania związane ze snem.
Sześć wymiarów zdrowego snu zawiera się właśnie w początkowych pytaniach, które tu powtórzę:
- Czas trwania: ile czasu śpisz w ciągu 24 godzin?
- Wydajność: jak długo zasypiasz i utrzymujesz sen?
- Czas: kiedy śpisz?
- Regularność: czy masz stałe pory snu i budzenia się?
- Czujność: czy utrzymujesz dobrą koncentrację i uwagę w godzinach czuwania?
- Jakość: czy czujesz satysfakcję ze swojego snu?
Przesłanie 3: Musimy zająć się dysproporcjami w zakresie zdrowego snu, aby poprawić zdrowie populacji na całym świecie.
„Dysproporcje w zdrowym śnie” definiuje się jako utrzymujące się różnice w jednym lub większej liczbie wymiarów zdrowego snu, które niekorzystnie wpływają na populację, a przykłady takich rozbieżności zidentyfikowano i zmierzono w ostatnich latach.
Skutki dysproporcji w zdrowym śnie stają się jasne, gdy weźmie się pod uwagę fundamentalną rolę snu dla zdrowia i dobrego samopoczucia człowieka. Pięknie o tym pisze Matthew Walker w książce „Dlaczego śpimy?”. Szereg odniesień do literatury proponuje również World Sleep Society.
Przyczyny tych dysproporcji mogą być zarówno społeczne (np. stres psychiczny, obciążenia finansowe, głód, zagrożenia bezpieczeństwa, pandemie), jak i środowiskowe (np. światło, temperatura, hałas, jakość powietrza).
Zakłóceń snu w ostatnim czasie doświadczyłam sporo, przebywając w różnych strefach czasowych, w chińskim smogu, podróżując wiele godzin w nocy…
Z badań wiemy, że nie nadrobimy zakłóconego snu. Wiemy również, że nie istnieją żadne naukowe dowody, które sugerowałyby, że można zastąpić sen jakimś lekiem, urządzeniem albo silną wolą😊
Jak pisze Matthew Walker, drzemki energetyczne zwiększają czasowo poziom podstawowej koncentracji u niewyspanej osoby, podobnie jak do pewnego stopnia może to zrobić kofeina. Niemniej w badaniach przeprowadzonych przez Dingesa (na pilotach lotniczych latających na trasach dalekiego zasięgu) i wielu innych badaczy, w tym Matthew Walera okazało się, że ani drzemki, ani kofeina nie są w stanie ocalić bardziej złożonych funkcji mózgu, w tym uczenia się, pamięci, równowagi emocjonalnej, złożonych form rozumowania i podejmowania decyzji.
W tym momencie nie istnieje żaden lek zdolny zastąpić korzyści, jakimi cała noc snu obdarowuje nasz mózg i ciało. Darmowe lekarstwo, które przedłuża życie.
Kapitał, który możemy wykorzystywać codziennie.
Skorzystasz? Ja tak😊
Dobrego snu!
Komentarze(0):