01.05.2025

„ten chrabąszcz przedwojenny co stanął na głowie

i nie miał swego domu skoro mieszkał wszędzie

pies co skakał do Narwi i pływał zielony

szpak co wplatał w swe gniazdo całe pół stokrotki

choć dziób najpierw otwierał zamykając oczy

niezapominajka co krótko pamięta

bo kwitnie tylko od maja do czerwca

ciemne orzechy buku choć się wydawały

tak drobne że nawet Bóg się nie pomieści

smutny wybryk natury dziadek zakochany

i łza jak samotna samiczka bez skrzydeł

furtka którą patykiem olchy otwierałem

szczegół nadaje wielkość wszystkiemu co małe”

Jan Twardowski

W Dolinie Bystrzycy


Komentarze(0):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Idź do góry