25.11.2021

„Wargi zbyt zziębnięte
Żeby paplać –
Wiatr jesienny.”
Basho

Znów spacerowo idziemy do lasu. Jest ciepło, 10 stopni. Momentami przebija się słońce.

Jesienna aura sprzyja nostalgii i wspomnieniom. Pamiętam ostatnią podróż samolotem, do Paryża, w listopadzie 2019 r. Zachwyty nad impresjonistami. Potem odnajdywanie tych obrazów w naszych, lokalnych, leśnych kadrach – opisuję je tu.

Co jakiś czas wracają we mnie te wspomnienia z nadzieją, że w dobrym czasie kolejna podróż będzie możliwa. Szybciej niż później.

Spacerujemy przeglądając ściółkę. Pachnie grzybowo. Znajdujemy pojedyncze sztuki. Część jest już stara albo zjedzona.

Nie tracimy jednak nadziei.

Mamy szczęście bo trafiamy najpierw na pieprzniki trąbkowe, a potem na kanie i boczniaki.

Boczniaki regularnie jadałam w dzieciństwie. Można je było kupić w warzywniakach. Były hodowane. Tymczasem my znajdujemy boczniaki na drzewie:) To dla mnie prawdziwa frajda, bo pierwszy raz na nie trafiam. Pięknie pachną!

Oczywiście wszystkie grzyby zjadamy wieczorem, podsmażone tylko na maśle, okraszone solą. Prawdziwa uczta!

Przy tej grzybowej okazji polecam fantastyczny naukowo i estetycznie film „Niezwykły świat grzybów”, który dostępny jest na platformie Netflix. Ta pięknie podana wiedza, doświadczenia i cała gama przykładów, jak żyją i funkcjonują od zarania dziejów grzyby, może wprawić w osłupienie.

Jeśli zastanawiamy się nad siecią relacji, kontaktów, powiązań, zależności – globalnie, lokalnie, biznesowo, naukowo – to sieci, jakie tworzą grzyby, przerastają nasze wyobrażenia.

Pozostaję pod ogromnym wrażeniem tego filmu.

W nieustającym zadziwieniu.

Może chcesz zadziwić się Ty?

Grzybowo
W ukryciu
W kupie raźniej
Boczniakowo
Zbiory

Komentarze(0):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Idź do góry